Ołeksandr Irwaneć
Charków 1938
Wyobraźmy sobie, że po zwycięstwie w wojnie z bolszewicką Rosją w 1920 roku Ukraina pokonała wszystkich wrogów zewnętrznych i wewnętrznych, wyrastając na światową potęgę. Co roku w stolicy Ukraińskiej Republiki Robotniczo-Chłopskiej, kraju budującego narodowy komunizm, odbywa się Proletariacki Karnawał. Do miasta zjeżdżają politycy, pisarze, artyści, szpiedzy i zamachowcy. Wśród gości karnawału są Leni Riefenstahl i laureatka Nagrody Nobla Olha Kobylanska, Ernest Hemingway i Henry Miller… Tymczasem jeden z przybyszy, ktoś niewidzialny, potężny i niebezpieczny, staje się celem poszukiwań pułkownika SBU Jurija Kociuby. W powieści Charków „1938” Ołeksandr Irwaneć w prześmiewczym oraz obrazoburczym tonie bawi się konwencjami historii alternatywnej, antyutopii i dreszczowca szpiegowskiego. Puszczając wodze wyobraźni, zagląda w głębokie rewiry ukraińskich narodowych traum i kompleksów.
